Inżynierowie Prima Luna postanowili tak ułatwić korzystanie z lamp, żeby nikt nie mógł dłużej wykręcać się od realizacji marzeń. W razie zepsucia lampy, układ automatycznej regulacji prądu podkładu przestawia wzmacniacz w tryb awaryjny - żadna inna część nie ulegnie uszkodzeniu. Przed lampą wymagającą wymiany zaczyna migać czerwona dioda LED. Po prostu, wymień lampę na nową i zacznij słuchać od nowa. Bez problemów. Bez spalenia wzmacniacza. Bez konieczności usunięcia lutu i wysyłania wzmacniacza do serwisu.
Transformatory zasilające generują dwa rodzaje szumu: akustyczny i magnetyczny. Dlatego właśnie w najlepszych komponentach audio znajdziemy transformatory toroidalne. W porównaniu do tradycyjnych transformatorów, generują one bowiem jedynie 1/10 pola magnetycznego, które degraduje brzmienie. Dodatkowo, eliminacja szczelin powietrznych pozwala toroidom na ośmiokrotną redukcję szumu akustycznego. Ponieważ transformator to zazwyczaj najdroższa część układu, zamiast drogiego toroidu, wielu producentów stosuje tańsze transformatory z rdzeniem C lub EI w zewnętrznych zasilaczach połączonych przewodem z właściwymi urządzeniami. Wzrost ceny jest znaczący, ale Prima Luna nigdy nie idzie na skróty. Wszystkie nasze urządzenia wyposażone są w duże transformatory toroidalne. Stosowane przez nas transformatory zamknięte są w okrągłych metalowych obudowach i zalane żywicą redukującą poziom szumów i chroniącą uzwojenia przed wilgocią.
Z punktu widzenia brzmienia, najważniejszą częścią każdego wzmacniacza lampowego są transformatory wyjściowe. To one determinują jak głęboko schodzi bas i jak wysoko sięga góra. Nawet 250W mocy wyjściowej da słaby bas i matowe wysokie tony, jeśli transformator wyjściowy nie ma odpowiedniego pasma. Prima Luna ogranicza moc wyjściową zwiększając żywotność lamp. i stosuje szerokopasmowe transformatory wyjściowe najwyższej klasy. Dobry transformator może kosztować fortunę. Wielu producentów próbuje więc ciąć koszty sięgając po produkowane seryjnie transformatory obecne na rynku. Prima Luna projektuje transformatory od podstaw i nawija je we własnej fabryce. To dlatego nic nie brzmi tak, jak nasze wzmacniacze.
„Doskonały bas i świetnie rozciągnięte wysokie tony wzmacniacza w pełni korelują z pomiarami. Transformatory wyjściowe Prima Luna to światowa klasa.”
John Atkinson, Stereophile
To, co inne firmy nazywają układem AUTO BIAS jest w zasadzie regulacją biasu katody. To popularna, najtańsza metoda. Można ją znaleźć w estradowych wzmacniaczach estradowych, ale i w high-endowych komponentach kosztujących sto tysięcy złotych i więcej… Redukuje ona dostępną moc wyjściową wzmacniacza i jest ostra dla lamp. Skraca czas ich życia i zwiększa ryzyko zwarć w układzie. Układ Adaptive Auto Bias opracowany przez firmę Prima Luna to prawdziwie nowoczesna technologia, która opiera się o szereg czujników monitorujących pracę lamp i ułatwiających prowadzenie regulacji w czasie rzeczywistym.
Co więcej, to JEDYNY układ tego typu na świecie. Działa on w sposób "adaptacyjny" redukując stres lamp przy większych poziomach głośności. Zmniejsza, przy tym, poziom zniekształceń o 50% i znacznie wydłuża trwałość lamp. Układ Adaptive Auto Bias jest całkowicie pasywny i leży poza ścieżką sygnału.
Rezultatem jego działania jest praktycznie bezobsługowa praca wzmacniacza, długi czas życia lamp oraz minimalny poziom zniekształceń. No i oczywiście zadziwiające brzmienie.
Jest to również rozwiązanie wyjątkowo elastyczne. Pozwala bowiem na wykorzystanie większości lamp obecnych aktualnie na rynku. Układ jest nawet wyposażony w możliwość precyzyjnego dopasowania do lamp EL34 oraz KT88/KT120/KT150.
Wydajesz dużo pieniędzy na interkonekty. Dlaczego więc sygnał wewnątrz urządzenia ma biec od gniazd RCA lub do terminali głośnikowych ścieżkami miedzi tak cienkimi, że trudno je nawet zauważyć.
To mało high-endowe… We wszystkich swoich urządzeniach, Prima Luna stosuje montaż punkt-do-punktu. Cała ścieżka sygnałowa, łącznie z rezystorami i kondensatorami, jest z mozołem łączona ręcznie— grubym i solidnym drutem - przez wykwalifikowanych rzemieślników.
Długość życia lamp zależy jedynie od intensywności ich pracy. Nie ma tu żadnych tajemnic. Najlepiej obciążać je tak, żeby pracować jak najbliżej punktu zera, unikając przy tym zniekształceń przejścia. Żywotność lamp zależy od dwóch czynników: napięcia anodowego i napięcia siatki.
Jeżeli są za wysokie, po włączeniu wzmacniacza łatwiej o zwarcie lub zniszczenie powierzchni katody, co ogranicza jej zdolność do emisji elektronów. Producenci, którzy wyciskają z lamp ostatnie waty nigdy nie podają dokładnych wartości stosowanego napięcia. Mówią, że jest ‚odpowiednie‘. Jeżeli przyznaliby się do 575, 600 lub nawet 625 woltów, prawdopodobnie nikt nie kupiłby ich wzmacniacza. My z dumą przyznajemy się do 417V dla anody i siatki.
Lampy wyjściowe we wzmacniaczach Prima Luna pracują z minimalnym rozpraszaniem i bez wchodzenia w zakres zniekształceń przejścia. W porównaniu z innymi konstrukcjami, wzmacniacze Prima Luna mają mniejszą moc wyjściową dla każdej lampy. Dla KT-120, na przykład, jest to 21W. Stosując dwie, uzyskujemy 42W. To dużo. Ale nasze lampy pracują w lepszych warunkach, niż we wzmacniaczach konkurencyjnych, które osiągają 100W z pary KT-120.
To tania droga do wielkiej mocy. Najtańsza. Tyle, że uzyskanie dużej mocy w rzeczywistości musi być bardzo drogie. Potrzebne są lepsze transformatory, lepsze zasilanie, inne kondensatory, gniazda, rezystory, etc. Tak działa Prima Luna. A to jeszcze nie wszystko.
Warto zapamiętać: moc nie ma nic wspólnego z jakością brzmienia. Lub uderzeniem basu. Możesz kupić tani amplituner kina domowego i mieć 200W oraz dźwięk dookólny. Czy brzmi lepiej niż kosztujący 50 razy więcej high-endowy wzmacniacz o mocy wyjściowej 50W? Oczywiście, że nie. Tylko nowicjusze skupiają się na mocy. Doświadczeni audiofile wiedzą, że do większości sesji odsłuchowych nie potrzebują więcej niż 10W.
Każdy wielbiciel techniki lampowej powie, że najbardziej muzykalnymi lampami są EL34. Stosują je wszyscy. Ale jedynie Prima Luna - dzięki dedykowanym transformatorom wyjściowym własnej produkcji - potrafi dać EL34 piękną średnicę i wypełnione powietrzem wysokie tony, które zdają się nie kończyć. A także potężny bas. To nie przypadek, że nasze wzmacniacze wykorzystywane są do napędzania subwoferów.
Jednak każdy system jest inny. Co zrobić jeżeli kolumny są za duże w stosunku do kubatury pomieszczenia i zalewają wszystko nadmiarem basu? Co robić jeżeli brzmienie jest zbyt ciemne? Albo za jasne? A jeśli chcesz po prostu sprawdzić czym różnią się barwy brzmienia generowanego przez lampy różnych producentów? Posiadacze wzmacniaczy innych marek są w kropce. Chcesz dostroić brzmienie? Kup nowe interkonekty.
Prima Luna daje wybór. Kiedy tylko zechcesz, sprawdź 6L6G, 6L6GC, 7581A, EL34, El37, 6550, Kt66, Kt77, KT88, KT90, KT120 a nawet ogromne KT150. Nasz projekt jest odporny na przyszłość. Wzmacniacze Prima Luna są kompatybilne nawet z lampami, które jeszcze nie powstały.
Dane techniczne :
Moc [stereo] |
40W x 2 [EL34] 8Ohm, 1% THD |
Moc [mono] |
82W x 1 [EL34] 8Ohm, 1% THD |
Wejścia |
Stereo RCA |
Wyjścia |
4, 8, & 16 Ω (stereo) - 2, 4, & 8 Ω (mono) |
Odpowiedź częstotliwościowa |
12Hz – 85kHz +/- 1dB |
THD |
<0,1% dla 1W, <2% dla mocy nominalnej |
Stosunek sygnał/szum |
92dB [stereo], 93dB [mono] |
Impedancja wejściowa |
100kW |
Czułość wejściowa |
880mV |
Zużycie energii |
270W [stereo], 280W [mono] |
Lampy |
4 x EL34, 2 x 12AU7, 2 x 12AX7 |
Rozmiary |
279 x 190 x 403mm |
Ciężar |
16,9kg |
Informacje o bezpieczeństwie produktu
Informacje o producencie